Nad tą książką pracowaliśmy od 2004 do 2006 r. W czasie kilkuset godzin rozmów odbyliśmy fascynującą podróż w epokę, gdzie odwaga była w cenie, a przyjaźń wykuwała się w ciągłym starciu z diabelskim systemem komunistycznym. Ale i Polsce powstałej po 1989 r. poświęciliśmy dużo uwagi, bo w tym czasie diagnozy braci Kaczyńskich, ich konsekwentny opis wielu patologii III RP, właśnie zyskiwały potwierdzenie. To był wyjątkowy czas. Lech Kaczyński jako Prezydent Warszawy spełniał marzenie pokoleń Polaków o godnym uhonorowaniu bohaterów Powstania Warszawskiego. Szykował się do kandydowania na Prezydenta Rzeczypospolitej. Jarosław Kaczyński budował partię Prawo i Sprawiedliwość, żeby - jak się wtedy wydawało - wspólnie z Platformą Obywatelską spełnić swoje i Polaków marzenie o nowym, lepszym państwie. Także dlatego obaj nasi rozmówcy byli tak szczerzy, jak nigdy wcześniej i potem, w opisach własnej przeszłości,..
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anna German dla wielu jest jedną z najwybitniejszych gwiazd polskiej estrady.
Nie lubiła mówić o sobie, tym cenniejsze są jej wypowiedzi rozproszone w audycjach radiowych, prasie polskiej, rosyjskiej i włoskiej, a zebrane przez Mariolę Pryzwan, od wielu lat zafascynowaną talentem Anny German, wydane w postaci książki z okazji 30-lecia śmierci piosenkarki.
Dzięki zebranym wypowiedziom, listom, prywatnym fotografiom i nieznanym dokumentom powstała biografia przypominająca autobiografię Anny German. Dowiemy się z niej, o czym marzyła, co lubiła, jak pięknie mówiła o swojej babci, matce i synku. Przeczytamy o dzieciństwie spędzonym w środkowej Azji, o studiach geologicznych na Uniwersytecie Wrocławskim, o współpracy z teatrem studenckim Kalambur, o sukcesach na festiwalach w Opolu, Sopocie, San Remo i Ostendzie. Poznamy wiele szczegółów związanych z pobytem Anny German we Włoszech, z wypadkiem samochodowym na Autostradzie Słońca i długotrwałą, heroiczną walką o powrót do zdrowia i na estradę. Dowiemy się, czym była dla niej muzyka i co myślała o szczęściu.
Poznamy Annę German piosenkarkę i wrażliwego, ciepłego, dobrego człowieka.
UWAGI:
Bibliogr. s. 239-241. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wznowienie legendarnej książki Ryszarda Kapuścińskiego (1932-2007) z 1975 roku. "Chrystus z karabinem na ramieniu" zaraz po wydaniu został okrzyknięty przez magazyn "Nowe Książki" tytułem książki roku. To zbiór reportaży z Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Bohaterami reportaży są Palestyńczycy, Syryjczycy, Libańczycy, Jordańczycy i Żydzi, partyzanci Mozambiku i Salwadoru, zamieszkujący jedną wyspę obywatele dwu państw Dominikany oraz Haiti, zmieniające się jak rękawiczki rządy Boliwii, porwany przez terrorystów ambasador RFN w Gwatemali Karl von Spreti, wreszcie prezydent Salvadore Allende i rewolucjonista Che Guevara, którego ?Dziennik z Boliwii? Kapuściński opublikował w swoim tłumaczeniu w roku 1969. Jak autor "Buszu po polsku" wspominał po latach: "To jest książka o ruchach partyzanckich, działających w końcu lat 60., z którymi miałem możność się zetknąć i które miałem możność obserwować. Tytuł książki jest związany z postacią kolumbijskiego księdza, żyjącego wśród biednych latynoamerykańskiego chłopstwa, który w sutannie, z karabinem poszedł walczyć do oddziału partyzanckiego w Kolumbii i zginął".Ostatni raz ?Chrystus z karabinem na ramieniu? wznowiony był w roku 1988, w ramach czterotomowej edycji dzieł Ryszarda Kapuścińskiego, zatytułowanej ?Wrzenie świata?.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tęsknię, jak pewnie miliony Polaków, za polskim marzeniem, bo chcę w coś wierzyć, bo potrzebuję idei, która mogłaby inspirować. Piszę to wszystko i sam się trochę boję. Przecież mój codzienny styl to raczej ironia, a nawet szyderstwo. A tu tyle wielkich słów. Próbuję się pilnować, by nie było ich za wiele, ale z drugiej strony myślę, że trochę wstydzę się tych wielkich słów, bo tak nie pasują one do rzeczywistości, co skrzeczy.
Codzienność nie znosi patosu i wielkich słów, ale codzienność staje się nieznośna, jeśli dla takich wielkich słów przynajmniej czasami nie ma w niej miejsca. Nie byłoby źle, gdyby słowa" Polska, patriotyzm, ojczyzna i naród wróciły do naszego słownika. Ostatnio z niego wyparowały, bo jakoś tak brzmią obco, nie pasują, może gdzieś w głowie się kołaczą, ale do języka im bardzo daleko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni